Na rynku walutowym koniec tygodnia był spokojny, choć złoty sporo stracił
W piątek na rynku złotego po porannym umocnieniu krajowej waluty, przez znaczną część dnia obserwowaliśmy testowanie wsparcia 3,80 za euro. Ostatecznie złoty
"Kurs kilkukrotnie spadał poniżej tego poziomu, jednak nie był to trwały ruch i notowania szybko wracały wyżej. Wahania były jednak ograniczone, w ciągu dnia para euro/złoty poruszała się w przedziale 3,79-3,84. Rynek był jednak bardzo płytki i zamykane pozycje na koniec tygodnia sprawiły, że złoty osłabił się o kolejne kilka groszy, testując po godzinie 16:00 poziom 3,88" - powiedział analityk TMS Brokers, Mikołaj Kusiakowski.
Analityk dodał, że podobnie sytuacja kształtowała się na parze dolar/złoty, która w ciągu dnia zachowywała się względnie stabilnie, a dopiero po południu doszło do wyraźnego osłabienia złotego i zwyżki notowań do poziomu 3,09.
"Obecnie inwestorzy oczekują na rozwój sytuacji na rynku eurodolara i światowych parkietach, a także na decyzję Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych. Spekuluje się, że może dojść do cięcia kosztu pieniądza, jednak szanse na taki ruch są ograniczone i bardziej prawdopodobny scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej na początku 2009 roku" - tłumaczy Kusiakowski.
W jego opinii brak przekonania co do cięcia stóp jeszcze w listopadzie widać chociażby na rynku długu, który dzisiaj praktycznie zamarł. Paradoksalnie jednak obniżka stóp może weprzeć złotego przynajmniej w krótkim okresie, ze względu na zwiększone zakupu polskiej waluty przez inwestorów zagranicznych.
"Wartość krajowej waluty będzie jednak w znacznej mierze uzależniona od sytuacji na rynkach bazowych. Kurs euro/dolara w dalszym ciągu znajduje się w konsolidacji, jednak rozstrzygnięcie wisi w powietrzu. Dzisiaj testowane było górne ograniczenie trójkąta, wczoraj wieczorem natomiast przetestowana była dolna bariera" - dodaje analityk TMS.
Kusiakowski przekonuje, że gdy nastąpi wybicie, ruch powinien być bardzo dynamiczny, a być może kierunek zmian utrzyma się nawet do końca roku. Istotne jest jednak wyjaśnienie sytuacji na giełdach, ale w tej chwili wciąż panuje tam niepewność.
W piątek o godz. 17.40 euro kosztowało 3,8743 zł, a dolar - 3,0910 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2535.
W piątek. ok. godz. 10:00 inwestorzy płacili za jedno euro średnio 3,8157 zł, a za dolara 3,0454 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2525.
W czwartek ok. godz. 17:30 za euro płacono średnio 3,8475 zł, a za dolara 3,0685 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2538.
Dołącz do dyskusji: Na rynku walutowym koniec tygodnia był spokojny, choć złoty sporo stracił