SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W Meksyku giną dziennikarze - pisarze i artyści protestują

Prawie pięciuset intelektualistów z całego świata, m.in. pisarzy i innych artystów, skierowało do prezydenta Meksyku list, w którym protestują przeciwko częstym morderstwom dziennikarzy w tym kraju. „Zamach na życie dziennikarza to pogwałcenie prawa społeczeństwa do informacji” - napisano w liście.

fot. Pixabay fot. Pixabay

Jak podaje organizacja Reporterzy bez Granic, od 2000 r. w Meksyku zamordowano w sumie 88 dziennikarzy.  Większość z nich to ofiary karteli narkotykowych oraz innych grup przestępczych, a zabójstwa miały związek z prowadzonymi dziennikarskimi śledztwami. Kolejnych 20 przedstawicieli  mediów do dzisiaj uważa się za zaginionych.

W związku z fatalną sytuacją dotyczącą bezpieczeństwa dziennikarzy do prezydenta Meksyku, Enrique'a Pena Nieto skierowano list otwarty, podpisany przez prawie 500 pisarzy, intelektualistów i artystów, wśród których znaleźli się m.in. Salman Rushdie, Paul Auster i Margaret Atwood.

- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni i oburzeni tym, w jaki sposób traktuje się dziennikarzy w Pana kraju - piszą autorzy listu. - Trzeba pamiętać, że zamach na życie dziennikarza to pogwałcenie prawa całego społeczeństwa do informacji.

Bezpośrednim motywem napisania odezwy do meksykańskiego prezydenta były ostatnie wydarzenia związane ze śmiercią na początku sierpnia br. fotoreportera Rubena Espinosy. Espinosa początkowo pracował w prowincji Veracruz, w której od 2010 r. zginęło 13 dziennikarzy. Kiedy fotoreporterowi zaczęto grozić śmiercią, przeniósł się do Mexico City, miasta uchodzącego za bezpieczne dla pracowników mediów. Jednak po jakimś czasie ciało Espinozy znaleziono wraz z czterema innymi ofiarami morderców.

- To ostatnie zabójstwo miało miejsce w mieście, w którym reporterzy mogli dotąd bezpiecznie wykonywać swoją pracę - głosi list otwarty. - Teraz okazuje się, że nie ma już w Meksyku żadnego miejsca, w którym dziennikarze byliby odpowiednio chronieni.

Pisarze, intelektualiści i artyści wezwali prezydenta Meksyku, by zwrócił uwagę na to, jak ważne są standardy bezpieczeństwa pracy dziennikarzy w każdym miejscu na świecie oraz że każda zbrodnia dokonana na przedstawicielu mediów powinna być ścigana z najwyższą determinacją przez władze każdego państwa.

Dołącz do dyskusji: W Meksyku giną dziennikarze - pisarze i artyści protestują

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
olo
czy tylko dziennkarze gina ?
ginie policja, wojsko,studenci, podobno chetnych
nie ma do pracy, bo boja sie karteli i mafii,
a dlaczego tak gina w Meksyku, Kolumbii,
Wenezueli, panstwo dotuje zywnosc dla ludu,
a ten woli zarabiac na plantacjach koki,
jak w Afganistanie
0 0
odpowiedź
User
olo
no szkoda ze to kasujecie,
egoizm dziennikarzy
0 0
odpowiedź