SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W 2006 roku zginęło w Iraku 32 dziennikarzy

Według analizy Committee to Protect Journalists w 2006 roku zginęło w czasie pracy 55 dziennikarzy w tym 32 w Iraku.

Irak był w 2006 roku najniebezpieczniejszym państwem dla dziennikarzy. Zginęły tam 32 pracujące dla mediów osoby. To już czwarty rok z kolei Irak okazuje się państwem, w którym ginie najwięcej dziennikarzy. Spośród całej liczby zabitych, 30 osób to Irakijczycy i prawie wszyscy zginęli z rąk rebeliantów. Większość było zastrzelonych lub porwanych w celu przeprowadzenia egzekucji.

Analiza przygotowana przez mającą swoją siedzibę w Stanach Zjednoczonych organizację Committee to Protect Journalists podaje liczbę 55 dziennikarzy zamordowanych w tym roku na całym świecie w czasie pracy. W 2005 roku identyczne badania podały informację o 47 zabitych dziennikarzach.

Kolejnych 27 dziennikarzy zostało zamordowanych w dotąd niewyjaśnionych okolicznościach, śledztwa w tych sprawach trwają i nie wykluczają żadnej możliwości.

Dziennikarze są porywani i mordowani za swoją pracę odsłaniającą korupcję lub lokalne przestępstwa, za poruszanie wrażliwych, politycznych kwestii, a w niektórych przypadkach tylko dlatego, że są dziennikarzami. W Iraku najpoważniejszym atakiem na prasę było morderstwo 9 osób przez zamaskowanych mężczyzn w siedzibie telewizji al-Shaabiya we wschodnim Bagdadzie, 12 października.

Kolejnym powodem, dla którego w Iraku giną dziennikarze to współpraca z organizacjami współpracującymi z irackim rządem lub sponsorowanymi przez Stany Zjednoczone, jak np. z główną iracką stacją telewizyjną al-Iraqiya. Były też przypadki, kiedy to dziennikarze porywani byli przez ludzi w mundurach policyjnych. Porwany korespondent egipskiej, satelitarnej telewizji So’oud Muzahim al-Shoumari zadawał władzy niewygodne pytania dotyczące przestrzegania praw człowieka i powiązań policji z pewnymi niewyjaśnionymi zabójstwami. Al-Shoumari był sunnitą i jego przełożony przypuszcza, że został porwany przez policjantów, z których większość to szyici.

W Iraku w tym roku zginęli dwaj Amerykanie będący jedynymi zagranicznymi dziennikarzami. Byli to James Brolan i Paul Douglas, kamerzysta i dźwiękowiec amerykańskiej stacji CBS. Obaj zginęli w wybuchu bomby podłożonej pod samochód, którym jechali.

Dyrektor Committee to Protect Journalists Joel Simon twierdzi, że liczba zabójstw dziennikarzt w Iraku świadczy o nie respektowaniu statusu dziennikarza jako neutralnego obserwatora. „W momencie wybuchu konfliktu, ponad trzy i pół roku temu, większość dziennikarzy ginęła w wybuchających, przypadkowych walkach. Teraz, rebelianci biorą sobie za cel dziennikarzy w zależności od upodobań: politycznych, plemiennych czy narodowościowych” dodaje Simon.

W 2006 roku w Meksyku zamordowano siedmioro dziennikarzy. Ostatnie morderstwo miało miejsce w październiku. Zastrzelony został kamerzysta Indymedia Brad Wills w czasie filmowania demonstracji w Oaxaca. W ciągu całego roku zginęli również między innymi: dziennikarz kryminalny - Perea Quintanilla; dziennikarz polityczny Adolfo Sanchez Guzman oraz dziennikarz kryminalny Roberto Marcos Garcia.

Morderstwo rosyjskiej, politycznej dziennikarski Anny Politkowskiej w październiku zostało bardzo mocno potępione na całym świecie. Politkowska znana była ze swych relacji z Czeczenii, oraz z reportażu z moskiewskiego teatru „Na Dubrowce”, gdy czeczeńscy bojownicy wzięli kilkaset zakładników. Politkowska w ciągu całej swej kariery była wielokrotnie więziona, wydalana i otruwana przez rosyjskie władze, wynika z badań Committee to Protect Journalists. Została znaleziona w swoim moskiewskim apartamencie z ranami postrzałowymi głowy.

Współpracownik Channel 4 Martin Adler został zamordowany w czerwcu w czasie obserwowania demonstracji w stolicy Somalii – Mogadiszu. Strzelono mu w plecy w czasie, gdy filmował płonące amerykańskie i etiopskie flagi. Podobno stał wtedy w samym środku tłumu, zamiast obserwować demonstracje z bezpiecznej odległości. Adler dostał za swoją pracę wiele nagród, w tym w 2004 roku nagrodę Rory Peck za swój reportaż o nadużywaniu siły przez wojska amerykańskie w Iraku.  

Dołącz do dyskusji: W 2006 roku zginęło w Iraku 32 dziennikarzy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl