TVP rozważa bojkot konkursu Eurowizji
TVP rozważa bojkot konkursu Eurowizji, który w przyszłym roku odbędzie się w Moskwie.
Nad podjęciem podobnego kroku zastanawiają się Estonia, Litwa i Łotwa. Minister kultury Estonii Laine Janes zapowiedziała,, że jej kraj prawdopodobnie wycofa się z udziału w Eurowizji aby pokazać poparcie dla Gruzji. Z sondażu estońskiego dziennika Postimees wynika, że dwie trzecie czytelników gazety popiera taki bojkot - podało "Życie Warszawy".
- Patrząc na zachowanie Rosji w Gruzji jest oczywiste, że taka decyzja może zostać podjęta - mówił Rimvydas Paleckis, prezes litewskiej telewizji. Z kolei wiceprezes łotewskiej telewizji stwierdził, że "to nie jest zły pomysł".
Z konkursu wycofała się już Gruzja. Svante Stockelius z Europejskiej Unii Nadawców nie kryje zaskoczenia możliwością bojkotu: - Konkurs zawsze był apolitycznym przedsięwzięciem i politycy nie powinni wpływać na jego przebieg - uważa Stockelius.
TVP też rozważa zbojkotowanie całego konkursu. - Od dłuższego czasu rozważamy zrezygnowanie z organizowania lokalnych eliminacji i wysyłania ich zwycięzcy na międzynarodowy finał - mówi Dorota Macieja, dyrektor TVP1.
Dołącz do dyskusji: TVP rozważa bojkot konkursu Eurowizji