Są obawy o reformę finansów
Są pewne obawy, że wprowadzenie zmian w systemie finansów publicznych zakończy się niepowodzeniem - powiedziała w czwartek dziennikarzom wicepremier Zyta Gilowska.
"Pierwsze czytanie (projektu ustawy o finansach publicznych) zgodnie z ustaleniami z premierem i marszałkiem Sejmu ma odbyć się zaraz po przerwie wakacyjnej na posiedzeniu 22 sierpnia. Pewne obawy istnieją. Myślę o tym z niepokojem i z troską, zwłaszcza, że planujemy wprowadzić zmiany w aparacie skarbowym" - powiedziała Gilowska.
Rząd przyjął projekt ustawy 26 czerwca. Sejm miał się nim zająć 10 lipca, ale projekt spadł z porządku obrad ze względu na kryzys koalicyjny.
Plan wprowadzenia w życie projektu podtrzymał w czwartek premier Jarosław Kaczyński.
"Ta reforma jest gotowa. Gdyby nie polityczne zawirowania byłaby już po pierwszym czytaniu. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Odbędzie się ono pod koniec sierpnia, nic temu nie zagraża poza nieprzewidywalnymi zawirowaniami politycznymi" - powiedział premier dziennikarzom.
Projekt ustawy o finansach publicznych, przedłożony przez ministra finansów, ma w latach 2008-2009 przynieść oszczędności na poziomie 1 proc. PKB, czyli ok. 10 mld zł. Zakłada on kontynuację reformy organizacji sektora finansów publicznych poprzez maksymalne skupienie publicznych środków w systemie budżetowym.
Reforma przewiduje m.in. zaostrzenie norm oszczędnościowych, gdy dług publiczny przekroczy 55 proc., ale nie osiągnie więcej niż 60 proc. rocznego PKB. Uruchomione zostaną wówczas nowe procedury oszczędnościowe. Oznaczać to będzie, że Rada Ministrów w projekcie ustawy budżetowej na następny rok nie uwzględni wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej.
W przypadku, gdy dług publiczny będzie równy lub przekroczy 60 proc. rocznego PKB, rząd będzie musiał przedstawić m.in. program sanacyjny, w którym uwzględnione będą niższe wydatki i rozchody sektora finansów publicznych.
Drugi etap reformy finansów publicznych zakłada przede wszystkim likwidację zakładów budżetowych (np. ośrodków szkoleniowych) i gospodarstw pomocniczych (np. kasyn wojskowych, ośrodków wypoczynkowych). Zadania publiczne dotychczas realizowane przez te instytucje będą mogły przejąć jednostki budżetowe lub spółki.
Poprawie przejrzystości sektora finansów publicznych ma również służyć likwidacja rachunków dochodów własnych jednostek budżetowych oraz funduszy motywacyjnych, które zaczęły przejmować rolę nieistniejących już środków specjalnych. Przewidziano także likwidację samorządowych funduszy celowych: powiatowych, gminnych i wojewódzkich oraz włączenie ich przychodów do budżetów tych jednostek. Państwowym funduszom celowym projekt ustawy odbiera osobowość prawną.
Dołącz do dyskusji: Są obawy o reformę finansów