SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Rosną obroty wirtualnego spożywczaka

Ruszył handel w pierwszym internetowym sklepie spożywczym w Łodzi. Jego najlepsi klienci pochodzą ... z zagranicy

Pieczywo, nabiał, wędliny i alkohol to towary najczęściej kupowane przez łodzian w sieci. - Dorobiliśmy się już grupy stałych klientów - mówi Stanisław Faliszewski prezes "Społem" Widzewskiej Spółdzielni Spożywców. 400-metrowy pawilon tej spółdzielni przy ul. Gorkiego 17 jest pierwszym - i jak dotąd jedynym - sklepem spożywczy w Łodzi, w którym można robić zakupy przez internet. Sprzedaż w sieci nie jest jeszcze najważniejszym źródłem dochodów, ale stanowi wśród nich liczącą się pozycję. (więcej poniżej)

Zamów Newsletter Wirtualnemedia.pl
wersja bezpłatna
- wysyłany codziennie do 7.00
- aktualne wiadomości ze świata mediów, internetu i reklamy na Twój adres emailowy
- informacje o konkursach
- inne dodatkowe "ekskluzywne" informacje

       

W pole "adres-email" należy wpisać adres emailowy i następnie zatwierdzić (trzeba wcisnąć przycisk).

Po wykonaniu tych czynności na podany adres emailowy przyjdzie email z prośbą o potwierdzenie.

Obsługa wirtualnego sklepu jest prosta. Wystarczy wpisać adres www.totu.com i podać swój kod pocztowy. Później klikamy na ikonkę "hipermarket" i wybieramy z długiej listy potrzebne nam produkty. Zakupy wkładamy do wirtualnego koszyka, podajemy adres, formę płatności i już można czekać na odbiór zamówienia.

Na początku sprawunki miały rozwozić taksówki. - Okazało się jednak, że szybciej i taniej będzie, jeśli skorzystamy z własnego transportu - zdradza prezes. Towary rozwozi więc firmowym espero pan Maciek. Zakupy powyżej 300 zł dostarczane są darmo. Jeśli kupimy za mniej - zapłacimy 5 zł.

Ku zaskoczeniu szefów spółdzielni, najlepsi internetowi klienci mieszkają za granicą. - Najczęściej kupują jedzenie dla swojej rodziny w Łodzi - tłumaczy Faliszewski. A ponieważ robią takie prezenty rzadko, więc na nich nie oszczędzają.

Dostęp do sklepu przez internet ma też wady. Asortyment i ceny są widoczne jak na dłoni. Wystarczy zajrzeć do komputera. - Mamy podejrzenia, że niektórzy konkurenci kopiują w ten sposób naszą ofertę - mówi prezes. Zaraz dodaje, że nie zniechęci go to do nowej formy sprzedaży. Zamierza ją nawet udoskonalić. - Pracujemy nad rozszerzeniem naszych usług - informuje. Być może niedługo łodzianie będą mogli kupić w sieci kwiaty i wysłać je ukochanej osobie.

Dołącz do dyskusji: Rosną obroty wirtualnego spożywczaka

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl