SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Robert Banasiak, wiceprezes Telefonii Dialog

Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiada Robert Banasiak, wiceprezes Telefonii Dialog.

Robert Stępowski: Wiele ostatnio słychać o IPTV. Patrząc jednak na kraje Europy zachodniej, pewne opóźnienie w tym zakresie u nas występuje.
Robert Banasiak, wiceprezes Telefonii Dialog
: W Polsce ten rynek dopiero się rozwija. Francja, Belgia, Szwecja, Słowenia czy Norwegii już dwa – trzy lata temu były zdecydowanie bardziej zaawansowane w rozwoju. Trzeba jednak zaznaczyć, że wystartowaliśmy później niż nasi europejscy sąsiedzi.

Czyli boom dopiero przed nami?
I to niebawem. Myślę, że przełomowe będą ten i przyszły rok. Według raportów i prognoz analityków udział IPTV w „polskim torcie” płatnej telewizji osiągnie pułap 20 proc. w perspektywie najbliższych trzech lat. Kolejne lata to walka o osiągnięcie ok. 25 proc. progu.

Brzmi optymistycznie. Ale czy w naszym kraju jest odpowiednia infrastruktura? Co prawda nie jesteśmy już w ogonie Europy jeśli chodzi o dostęp do sieci, ale najlepiej też nie jest. Wciąż duża część Polaków nie ma dostępu do szerokopasmowego internetu, a rozwój tej usługi musi iść w parze z równie dynamiczną rozbudową sieci.
Hasłem przewodnim ubiegłego roku był światłowód. Według najświeższego raportu Point Topic Polska po III kwartale ub.r. plasowała się na 8. miejscu w Europie pod względem liczby szerokopasmowych linii. Wiele jest jednak jeszcze do zrobienia – i to przede wszystkim w obszarze inwestycji, a nie kolejnych korekt produktowych.

Mogę wypowiadać się tylko w imieniu Dialog-u, i cieszę się, że nasza uruchomiona przy unijnym wsparciu inwestycja to największy w Polsce (i jeden z większych w Europie) projekt budowy światłowodowej sieci w technologii PON (prościej – tzw. światłowód do domu). Ta wyjątkowo nowoczesna technologia pozwoli nam nie tylko na rozwój IPTV, ale na zaoferowania via telewizor również innych usług: megaszybkiego internetu, wideomonitoringu, wideokonferencji, transmisji HD czy zakupów online za pomocą pilota. Definicja telewizji nabierze zupełnie nowego wymiaru. Realizacja projektu zakończy się w 2012 roku, a nowoczesna sieć obejmie swoim zasięgiem 70 tysięcy mieszkań m.in. we Wrocławiu, Zielonej Górze i Łodzi. Pierwszych klientów podłączymy już pod koniec tego roku.

Już dziś jednak nasza dotychczasowa sieć praktycznie w całości jest gotowa do świadczenie usług IPTV. U konkurencyjnych operatorów udział ten waha się na poziomie 40-50 proc.

Takie inwestycje wymagają olbrzymich finansowych. Czy one mają szanse się zwrócić w jakimś nieodległym terminie?
Zanim zdecydowaliśmy się na zastosowanie technologii Pasywnych Sieci Optycznych (PON) zbudowaliśmy instalację pilotażową w Lubinie. Dzięki temu mogliśmy w praktyce przekonać się jaka jest dostępność rozwiązań technologicznych, jakie mogą być realne koszty inwestycji i jak na nową usługę zareagują klienci. Sieć światłowodową w Lubinie zbudowaliśmy na osiedlu liczącym około 5 tys. mieszkań. Pozyskaliśmy tam w bardzo krótkim czasie 700 abonentów, co świadczy o dużym zainteresowaniu tymi rozwiązaniami. Projekt budowy PON pochłonie 56 mln zł – z tego unia dofinansuje nam 40 proc., czyli ok. 22 mln zł. Jak już wspomniałem sieć obejmie 70 tys. mieszkań. Liczymy na ok. 28 tys. klientów pozyskanych w pierwszym etapie. Nasz pilotaż w Lubinie pokazuje, że jest to możliwe.

IPTV jest już w naszym kraju rentowna czy wciąż wiąże się tylko z inwestycjami?
Inwestycja w IPTV to z jednej strony nowy sprzęt, oprogramowanie, dekodery i licencje, a z drugiej duże nakłady na przebudowę istniejącej infrastruktury. Taki projekt zanim zostanie zainicjowany jest szczegółowo analizowany, a przed podjęciem decyzji o wdrożeniu rozważane są jego długofalowe skutki. W Dialog-u podjęliśmy decyzję, że warto. Do listopada 2009 roku na wszystkie inwestycje związane z realizacją projektu IPTV, uruchomieniem i świadczeniem usług telewizyjnych klientom wydaliśmy ponad 29 mln zł. Przychody z „czystej” usługi telewizyjnej (a pamiętajmy, że sprzedaje się ją w pakiecie z telefonem i internetem) od momentu komercyjnego uruchomienia do końca trzeciego kwartału 2009 roku (czyli w około 1,5 roku od startu) wyniosły niemal 5,5 mln zł.

Kto dziś kupuje IPTV? Jak można scharakteryzować klienta tej usługi?
To klient wymagający, ale i lojalny. W znakomitej większości osoby, które zdecydowały się na naszą telewizję, korzystają już od lat z naszych telefonów i internetu. Wiążą się więc mocniej z jednym dostawcą, ale dzięki temu oszczędzają i pieniądze i czas potrzebny na regulowanie wielu rachunków. To również klienci poszukujący – otwarci na technologiczne nowinki. IPTV już dziś to nie tylko płatna telewizja z rozszerzoną ofertą programową – to cyfrowe nagrywarki, wypożyczalnie filmów, interaktywna komunikacja pomiędzy klientem a dostawcą za pomocą pilota. Co ciekawe, wbrew temu co można by pomyśleć, na IPTV decydują się nie tylko młodzi ludzie. Ci nieco starsi również…

Co jeszcze oferuje IPTV? Z jakich funkcjonalności najczęściej korzystają Państwa klienci?
Jest tego sporo. Najpopularniejszą z usług jest interaktywny przewodnik po programach – klienci doceniają to, że zawsze jest on aktualny na tydzień w przód, czytają  opisy filmów, wiedzą co się wydarzy w kolejnym odcinku popularnego serialu oraz ustawiają przypomnienia o ulubionych programach. IPTV to także ogromna wygoda dla klienta, który za pomocą pilota nie tylko przełącza kanały, ale uruchamia dodatkowe pakiety tematyczne, bierze udział w konkursach i quizach, korzysta z promocji – wszystko to za pomocą jednego przycisku na pilocie. Dialog jest pierwszym dostawcą cyfrowej telewizji, który regularnie przeprowadza interaktywne konkursy z nagrodami dla swoich użytkowników, organizowane wspólnie z nadawcami programów i dystrybutorami filmów. Rozdaliśmy już kilkaset nagród.

Podstawą jednak jest zapewnienie wysokiej jakości i niezawodności świadczonych usług. Bez gwarancji stabilnego i niezawodnego działania nawet najbardziej wyszukane rozwiązania niestety nie obronią się.

Ponadto trzeba słuchać klientów, pozwalać im na testowanie nowych rozwiązań w fazie testów – klienci są już na tyle wyedukowani i świadomi, iż sami często zgłaszają wiele pomysłów. W Dialogu tak do tego podchodzimy.

Wybiegnijmy znów na chwile w przyszłość. Polacy cały czas dość nieufnie podchodzą do zakupów przez internet (Allegro tak, ale już na sklepy z produktami spożywczymi wielkiego parcia nie ma). A Pan wspominał o sklepie online i zakupach za pomocą pilota. Taki sposób zakupów ma szansę się przyjąć?
W Dialog-u klient już dziś kupuje nasze usługi za pomocą pilota: zamawia pakiety lub filmy z wypożyczalni. Śledzi na ekranie telewizora na bieżąco stan swojego rachunku – a opłaca wszystko za jednym zamachem zbiorczą miesięczną fakturą. Handel internetowy rośnie w siłę, również w Polsce. Jestem przekonany, że tak samo będzie z zakupami via TV. Istnieje szeroki asortyment towarów i usług powiązanych z telewizją. Pamiętajmy też, że zmiana branży w takim sklepie jest dużo prostsza niż w przypadku tradycyjnego sklepu.

Jakie Państwo macie plany rozwoju tej usługi i dostosowywania do jej potrzeb swojej infrastruktury?
Bieżący rok to nowe pakiety tematyczne oraz kolejna porcja kilkuset nowych filmów w wypożyczalnie. To również wiele projektów związanych z ulepszaniem interfejsów graficznych oraz ergonomii – wszystko po to, aby poruszanie po menu dekodera było jeszcze bardziej przyjazne i intuicyjne dla klientów.

Już w IV kwartale 2010 roku pierwsi klienci będą mogli skorzystać z usług świadczonych w oparciu o sieć PON, m.in. np. przeglądania zasobów internetu, wideokonferencje i wideomonitoring na ekranach telewizorów.

Dołącz do dyskusji: Robert Banasiak, wiceprezes Telefonii Dialog

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
JakajaPyza
Ciekawe, dlaczego nikt nie zapytał Pana Wiceprezesa o sposób, w jaki Dialog pozyskuje klientów? Czy chodzenie po domach emerytów, podawanie się za przedstawicieli TELEKOMUNIKACJI POLSKIEJ, podsuwanie im do podpisu umów w JEDNYM egzemplarzu albo niejednokrotnie wręcz PODRABIANIE podpisów również jest standardem europejskim?
Dla zainteresowanych :
http://forum.interia.pl/watek-chronologicznie/telefonia-dialog-niezle-klamie,1033,347364,,c,1,27,0,0
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/956822.html
http://www.operatorzy.pl/katalog/kategoria_2/telefonia_dialog_sa,k3928713
0 0
odpowiedź
User
tomnet
Obawiam się, że to nie jest "domena" Dialogu ale wszystkich operatorów korzystających z usług tzw. "partnerów handlowych" door to door i nie wynika ze świadomej polityki, tylko ze zwykłej nieuczciwości całej masy owych "handlowców", którzy dla prowizji wcisną komukolwiek cokolwiek. Dialog akurat w tej kwestii, z tego co mi wiadomo, jest mocno pro - kliencki i jak potwierdzone zostaną nieprawidłowości, odstępuje od jakichkolwiek roszczeń.
0 0
odpowiedź
User
Zenek
Ładna fryzurka, ładne okularki, ładny wąsik oraz bródka...
0 0
odpowiedź