Polski internet: jak minął 2018 rok, co wydarzy się w 2019? Podsumowują wydawcy i organizacje branżowe
O najważniejszych wydarzeniach kończącego się roku i prognozach na przyszły w sektorze internetowym mówią portalowi Wirtualnemedia.pl przedstawiciele czołowych wydawców i organizacji branżowych. To kolejna odsłona naszej serii podsumowań br. w mediach i marketingu.
Tomasz Machała, VP publishing product w Wirtualna Polska Media
Wydarzenie roku
W Polsce - muszę nieskromnie zacząć od nas samych. Bez wątpienia wydarzeniem roku jest detronizacja Facebooka i awans przez Grupę WP na drugie po Google’u miejsce w polskim internecie. Cieszę się, że obrana przez zarząd WPH ścieżka rozwoju kolejny raz okazuje się najlepszą możliwą drogą. Docieramy do 2/3 polskich internautów, każdego miesiąca zaspokajając potrzeby informacyjne i zakupowe ponad 21 mln Polaków.
Wydarzeniem roku w całej Europie jest wprowadzenie RODO. Choć proces ten był niezwykle wymagający dla wydawców i reklamodawców, wierzę że z perspektywy rozwoju rynku i bezpieczeństwa użytkowników był on absolutnie niezbędny.
Sukces roku
Myślę, że za sukces roku należy uznać dalszy, stały wzrost opiniotwórczości mediów online. Jak pokazują rankingi IMM, media internetowe z powodzeniem ścigają się w cytowalności z mediami tradycyjnymi. W kolejnych miesiącach tego roku portale internetowe detronizowały media tradycyjne w rankingach cytowalności. Myślę, że dotarliśmy do momentu, w którym newsroomy online w końcu ostatecznie połączyły niedostępną dla mediów tradycyjnych prędkość przekazu z utożsamianą przez lata wyłącznie w „starym dziennikarstwie”: jakością i misyjnością.
Zresztą, przykładów jakości w internecie można znaleźć mnóstwo. Zaczynając od naszego podwórka, można wymienić choćby coniedzielne pogłębione materiały ilustrowane przez znanych grafików, które publikujemy na łamach WP. Na wyróżnienie zasługują również znakomite materiały konkurencji – afera taśmowa ujawniona przez Onet czy świetny Weekend Gazety.
Na świecie ogromnie cieszy mnie postępujący zwrot w stronę modelu finansowania mediów przez czytelników. Wielokrotnie omawiane już sukcesy „NY Timesa” czy „Washington Post” w pozyskiwaniu subskrybentów to oczywiście tylko jeden z aspektów. Dodajmy do tego sukcesy projektów mediowych na KickStarterze. W 2018 skutecznie zebrano na tej platformie pieniądze na ponad 1100 projektów z kategorii media. Największy z nich - Tortoise zebrał ponad pół miliona funtów. Te dane wraz z badaniami prowadzonymi m.in. przez Reuters Institute nie pozostawiają wątpliwości: użytkownicy chcą wartościowych treści i są gotowi za nie płacić.
Porażka / rozczarowanie roku
W Polsce naszą wielką wspólną porażką jest… sukces. Sukces patostreamingu. Martwi mnie, że jako dojrzała branża mamy biznesowe i prawne trudności, by poradzić sobie z tematem. Tymczasem wystarczy szybki rzut oka w badanie Gemius/PBI, żeby zrozumieć skalę zjawiska. W listopadzie 2018 z YouTube korzystało niemal 85 proc. dzieci w wieku 7-14. Jak podaje Łukasz Wojtasik z fundacji Dajemy Dzieciom Siłę - 80 proc. przedszkolaków korzysta z YT bez nadzoru rodziców. Oddajemy więc w ręce najmłodszych medium, które poza wieloma cennymi programami emituje treści skrajnie dla młodych niebezpieczne. Podobnie niestety jest z pornografią. Co trzecie dziecko w wieku 7-14 w listopadzie odwiedziło stronę lub strony z kategorii erotyka. Tymczasem system nauczania, a często i rodzice są nadal bezradni - nie przygotowujemy dzieci do mądrego korzystania z sieci. Obawiam się, że na skutki nie będziemy musieli czekać długo.
Prognoza na 2019 rok
Myślę, że 2019 to jeszcze więcej jakości w mediach online - jakości rozumianej nie tylko jako pogłębione dziennikarstwo, ale i lepszy user experience oraz paradoksalnie ograniczenie liczby informacji. Powodzenie wspomnianego wyżej projektu Tortoise pokazuje, że bombardowani informacjami użytkownicy będą poszukiwać miejsc (nawet płatnych), w których liczba bodźców będzie ograniczana.
Historycznie internet był często miejscem stricte rozrywkowym, a media online wpisując się w ten trend skupiały się na treściach popularnych. Zjawisko to nasilało się wraz ze wzrostem znaczenia Facebooka jako dystrybutora ruchu dla wydawców. Dziś szczęśliwie etap ten mamy za sobą. Oczywiście w internecie nadal znajdziemy mnóstwo treści rozrywkowych, ale są one coraz częściej zagospodarowywane przez twórców internetowych, wydawcy zaś wracają do korzeni i koncentrują się na treściach newsowych i poradniczych.
Artur Potocki, prezes Grupy Interia.pl
Wydarzenie roku
Wydarzeniem roku było na pewno ujawnienie afery Facebooka, związanej ze zbieraniem danych przez Cambridge Analytica i wykorzystywaniem ich potem choćby w kampaniach politycznych do manipulowania wyborcami. Niewątpliwym precedensem były przesłuchania Marka Zuckerberga przed Kongresem i Europarlamentem. Cały 2018 rok upływał w zasadzie pod znakiem kryzysów Facebooka, które wiązały się z atakami hackerskimi, a także zmianami w algorytmach, wpływającymi na koegzystencję społeczności z wydawcami i blogosferą. Konsekwencją jest spadek atrakcyjności treści proponowanych użytkownikom. Nie dziwi więc ich odpływ szczególnie widoczny w USA, ale także jego pierwsze symptomy obserwowane w Polsce, gdzie Facebook stracił miejsce na podium w wynikach megapanelowych. Nieprzewidywalność i niejasność działań Facebooka oraz ograniczanie zasięgów mogą także rodzić wątpliwości w branży reklamowej
Sukces roku
Parafrazując klasyka 2018 w całości można uznać za rok INTERNETU. Nikt już nie musi nikogo przekonywać, skąd współczesny Polak czerpie informację o świecie, gdzie robi zakupy, czy wreszcie gdzie szuka rozrywki. I to właśnie branża rozrywkowa święciła moim zdaniem największe w 2018 roku sukcesy.
W Polsce widoczne jest odwrócenie trendu wśród konsumentów muzyki oraz wideo, którzy coraz częściej wybierają legalne streamingi takie jak Netflix, nc+ Go, HBO Go czy Spotify zamiast pirackich platform, udostępniających treści nielegalnie. Polskie produkcje serialowe rozmachem przypominają światowe hity, mówi się i pisze o nich równie dużo. Wystarczy wspomnieć choćby „Ślepnąć od świateł” - pierwszy udostępniony od razu w całości serial HBO, czy „Rok 1983” - pierwsza polska produkcja Netflixa. Równie dobrze miał się także rynek koncertowy i festiwalowy. Tu widzę spory udział internetowych modeli sprzedaży biletów, których dostępność jest większa niż kiedykolwiek. Co miłe i w muzyce triumfy święcili Polsce wykonawcy, jak Dawid Podsiadło seryjnie wyprzedający kolejne koncerty na Torwarze, czy zapełniający krakowską Arenę.
Porażka / rozczarowanie roku
W kategorii porażki wskazałbym na niedostateczną walkę z rozpowszechnianiem tzw. fake newsów i polityki dezinformacji, nad którymi dotąd nie udało się zapanować. Nieco brakuje w tym względzie wspólnego frontu wydawców, a działania światowych gigantów raczej można rozpatrywać jako pozorujące.
W kategorii rozczarowania można postrzegać natomiast wycofanie się z Polski Showmaxa, dzięki któremu oglądaliśmy takie hity jak „Ucho Prezesa”, czy współprodukowany przez platformę i bijący kinowe rekordy film „Kler”. Kontrowersje budzą również skutki implementacji RODO. O ile efekt rozporządzenia jest widoczny gołym okiem, bo wchodząc na dowolną stronę internetową jesteśmy powiadamiani o tym, kto i jak przetwarza nasze dane i zmuszeni do zamknięcia okienka, to badania IAB wskazują, że treść komunikatu nt. RODO czyta zaledwie co trzeci użytkownik, a dwie trzecie spośród wszystkich polskich internautów nie wie, w jaki sposób egzekwować swoje prawe ujęte w rozporządzeniu.
Człowiek roku
W tym roku trudno wskazać konkretną osobę, która zasługiwałaby na takie miano. Gramy w bardzo zespołowej grze, gdzie pojedyncze jednostki coraz rzadziej decydują o wyniku całej firmy. Ale szczególnie utkwił mi w pamięci sukces braci Bargiel, którzy w równie genialny, co bezczelny sposób rozprawili się z górą gór czyli K2. Pierwszy zjazd na nartach i dron, lądujący na szczycie ośmiotysięcznika. Do tego relacja live z tego przedsięwzięcia, wykorzystanie synergii sponsorów, mediów, social mediów i technologii. Majstersztyk XXI wieku w wykonaniu dwóch młodych zakopiańczyków. Czapki z głów!
Projekt roku
Projektem roku określiłbym finał wspólnej akcji redakcyjnej Fakty Interia.pl oraz Deutsche Welle „Zrabowane dzieci”, która zaowocowała wydaniem książki „Teraz jesteście Niemcami” oraz organizacją naukowej konferencji poświęconej rabunkowi i germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej. Obie redakcje podjęły się w zasadzie niemożliwego, dziennikarze odszukali ofiary tego nazistowskiego procederu, by pomóc im znaleźć swoją tożsamość i korzenie. Jednocześnie warto podkreślić, że choć polityka germanizacyjna nazistowskich Niemiec nie jest tajemnicą, to jednak o procesie zniemczania polskich dzieci mówi się w mediach niewiele, a „Zrabowane dzieci” są pierwszym projektem, zrealizowanym na taką skalę, którym udało się zainteresować nie tylko opinię publiczną, ale także polskich i niemieckich historyków.
Warto też w tym miejscu wspomnieć o filmie „Kler”, który mocno rozgrzał polskie media oraz zaangażował internautów i to jeszcze zanim obraz trafił do polskich kin. Senti One policzyło, że tylko w jeden miesiąc „Kler” w polskim internecie wzmiankowano prawie 125 tys. razy. Jednocześnie do mainstreamu trafił dotąd pomijany i traktowany milczeniem niezwykle ważny społecznie temat.
Premiera, nowość roku
W Polsce innowacyjnym podejściem i odwagą wykazało się Allegro.pl, wprowadzając abonamentową usługę Allegro Smart, którą rozbiło bank i idealnie wpisało się w potrzeby nie tylko konsumentów, ale i przedsiębiorców. Dowodzą tego statystki, czyli 100 tys. zadowolonych klientów i 850 tys. przesyłek wysłanych w pierwszym tygodniu od premiery usługi. Jest to z pewnością działanie proklienckie, które zmienia oblicze rynku e-commerce.
Światowym projektem roku okazuje się w mojej opinii aplikacja Revolut, czyli darmowy mobilny system płatności w obcych walutach, z którego na świecie korzysta już ponad 3 mln użytkowników, a w Polsce 250 tys. Choć od premiery tego startupu minęły już 3 lata, to właśnie 2018 okazał się przełomowy a szybko rosnąca popularność tego rozwiązania z jednej strony pokazuje, że na rynkach finansowych wciąż jest miejsce na nowe produkty oraz że światowi giganci w tej branży nie zawsze odpowiednio szybko reagują na potrzeby klientów.
Trend roku
Jeśli chodzi o trendy w internecie to zdecydowanie warto przyglądać się rynkowi e-zakupów. Branża e-commerce rośnie z roku na rok, coraz większy udział w rynku mają również zakupy typu crossboarder, o czym świadczyć może rosnąca, także w Polsce, popularność platform Amazon oraz Aliexpress.
Kolejnym trendem w branży e-commerce jest rosnący udział urządzeń mobilnych w procesie dokonywania zakupów online. Szacuje się, że już teraz aż 70 proc. ruchu w sklepach internetowych pochodzi z urządzeń mobilnych. To zjawisko niewątpliwie będzie wpływać przede wszystkim na rynek reklamowy, stopniowo przesuwając budżety w kierunku kampanii realizowanych na urządzeniach mobilnych.
Prognoza na 2019 rok
W przyszłym roku świat będzie z uwagą patrzeć na ewentualne konsekwencje wprowadzenia przepisów, powstających w ramach kontrowersyjnej dyrektywy Komisji Europejskiej, potocznie nazywaną ACTA 2. Google rozważa wycofanie usługi Google News z rynku europejskiego, a taka decyzja nie pozostanie obojętną wobec całego rynku mediów, dla którego Google News jest istotnym źródłem ruchu.
Na kolejnych podstronach wypowiedzi przedstawicieli Grupy naTemat, Bonnier Business Polska, PBI, Gemiusa, IAB i NASK
Dołącz do dyskusji: Polski internet: jak minął 2018 rok, co wydarzy się w 2019? Podsumowują wydawcy i organizacje branżowe