Polacy oceniają plany rządu
Tydzień po wygłoszeniu przez Donalda Tuska jego sejmowego expose i dwa tygodnie po zaprzysiężeniu rządu, dziennik "Polska" zapytał Polaków o ocenę działań, jakie premier zamierza wprowadzić w życie. Z odpowiedzi wynika, że trudno będzie przekonać społeczeństwo do liberalnych rozwiązań zawartych w programie PO.
Polacy nie chcą nawet słyszeć o prywatyzacji szpitali. Ponad połowa z nas zdecydowanie się temu sprzeciwia (zgadza się tylko 28 proc.). Podobnie jak wprowadzeniu choćby częściowej odpłatności za studia na uczelniach państwowych (taką możliwość dopuszcza co czwarty ankietowany).
Jeśli rząd Tuska nie chce radykalnie utracić ponad
50-procentowego poparcia, jakim się obecnie cieszy, lepiej, żeby
nie wspominał o swoich pomysłach na naprawę stanu finansów
publicznych poprzez podniesieniu wieku emerytalnego kobiet. Trzech
na czterech Polaków jest temu przeciwnych (popiera to tylko 15
proc. ).
Jesteśmy za to zdecydowanymi zwolennikami wprowadzenia zawodowej
armii. Takie rozwiązanie popiera blisko 80 proc. społeczeństwa, a
przeciwko jest tylko jeden na dziesięciu Polaków.
Zgadzamy się również (65 proc.) na wprowadzenie ułatwień podatkowych, a nawet całkowite zwolnienie z płacenia podatków w kraju przez naszych rodaków pracujących za granicą. Oponuje tylko ok. 15 proc. odpowiadających.
Uważamy też, że nowy rząd powinien być twardszy niż rząd Jarosława Kaczyńskiego w negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie tarczy antyrakietowej. Takiego zdania jest 45 proc. respondentów. Jeśli zaś chodzi o stosunki z Rosją, to chcemy (56 proc.) ich ocieplenia. Za twardą polityką wobec Rosji opowiada się tylko nieco ponad 20 proc. ankietowanych.
Co trzeci Polak uważa, że współpraca między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Lechem Kaczyńskim układa się źle z winy prezydenta. Tylko co dziesiąty ankietowany jest zdania, że to wina premiera, a prawie 30 proc. uważa, że wina leży po obu stronach.
Z badań przeprowadzonych dla "Polski" przez instytut ARC Rynek i Opinia wynika, że rząd Tuska ma jednoznaczną zgodę na podwyższenie pensji pracownikom sfery budżetowej. Wszyscy Polacy uważają, że więcej powinny zarabiać pielęgniarki. Aż 95 proc. z nas uważa, że należy podnieść płace nauczycielom, pracownikom naukowym, policjantom i żołnierzom. Nieco mniej, bo 90 proc., popiera podwyżki dla lekarzy.
Dołącz do dyskusji: Polacy oceniają plany rządu