SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Indie atakują

Euro RSCG Workshops 2005: Prosumeryzm w Indiach*

Kultura indyjska od wieków fascynowała ludzi Zachodu. Prawdziwy "atak" indyjskiej pop-kultury dopiero się zaczyna, a Marka "Indie" rośnie w siłę w zdumiewającym tempie. Wciąż zwiększa się liczba tych, którzy chcieliby ją "konsumować" lub dokonać "próbnego zakupu".

Badania nowej kategorii Prosumentów w Indiach przeprowadzone przez Euro RSCG Worldwide zaprezentowane podczas II edycji warsztatów Euro RSCG Workshops 2005 wykazują, że Indie stają się nie tylko coraz silniejsze jako marka, ale też posiadają to, co dla marki najważniejsze - silną wyróżnialność.

"Jeżeli patrzymy na kraj, jak na markę, to jej atrakcyjność (turystyczna, czy inwestycyjna) silnie powiązana jest z przypisywanymi jej atrybutami i kojarzonymi wartościami. Indie kojarzą się dziś już nie tylko z turbanami, jogą i Ghandim.  Przemysł indyjski produkując wysokiej jakości dobra i oferując je po bardzo konkurencyjnych cenach, przykuwa uwagę mediów - mówi Marek Staniszewski, Strategic Director Euro RSCG Warsaw, prowadzący warsztaty Euro RSCG. - Wszystko wskazuje na to, że w nieodległej przyszłości chcąc być na czasie będziemy się wybierać do kina na premiery bolywoodzkich hitów filmowych, kupować w empiku Top 10 z MTV India i zamawiać podczas lunchu tandoori chicken i cheese pakora.

Fascynacja kulturą indyjską przeradza się również w fascynację gospodarką, która rozwija się w rekordowym tempie. Wzrost gospodarczy w okresie 2003/2004 wynosił 8,2%, co lokuje Indie w gronie najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie.
Choć nadal największy udział ma w niej  na rolnictwo (ok. 25% PKB), to Indie stały się dziś przede wszystkim światowym liderem w dostarczaniu outsourcingu informatycznych procesów biznesowych. Przetwarzanie informacji dzięki nowoczesnym technologiom pozwoliło Indiom zdominować outsourcing w takich dziedzinach jak: call center, data processing, IT consulting, programowanie czy funkcje "back-room". Indie oferują w tych obszarach światowe standardy utrzymując indyjskie koszty, dzięki czemu technologie IT stały się okrętem flagowym indyjskiej gospodarki, a znaczenie ich rozwoju dla samych Indii można chyba jedynie porównać ze znaczeniem rewolucji przemysłowej dla Wielkiej Brytanii.

Indie są krajem olbrzymiej różnorodności. Nie tylko z racji wielkości obszaru jaki zajmują (ponad 3 mln km kwadratowych) i różnorodności klimatycznej, ale także z mnogości religijno-kulturowej. Jest jednak coś, co jednoczy społeczeństwo mówiące w 800 językach (z czego 21 używanych jest oficjalnie). Tym czymś jest przejęta od Brytyjczyków pasja do krykieta.

Hindusi są również prawdziwymi fanami krykieta, a popularność decydujących rozgrywek porównać można chyba jedynie z amerykańską ligą Super Bowl.
Duży wpływ na pozytywny wizerunek Indii wywierają nie tylko osoby pracujące w samych Indiach, ale też emigranci. To dzięki nim ich ojczysty kraj kojarzony jest z inteligentnymi, potrafiącymi ciężko pracować uczestnikami nowoczesnej gospodarki.


Hindusi także poprzez historyczne związki z "Koroną" są dziś największą mniejszością w Wielkiej Brytanii stanowiąc 1,8% populacji. W samym Londynie mieszka ich prawie pół miliona, co wyraźnie przekłada się na mody w jedzeniu, muzyce, czy filmie. Programy TV w rodzaju Goodnes Gracious Me, The Kumar at No. 42 oglądane są nie tylko przez hindusów, a musical Bombay Dreams wystawiany w Victoria Theatre przyciąga tłumy londyńczyków zafascynowanych barwną scenografią indyjską muzyką i tańcem.

W USA natomiast żyje dziś niemal 2 mln hindusów, gdzie stanowią najlepiej zarabiającą mniejszość etniczną. Dowcipne komentarze o zapachu curry nad Doliną Krzemową są jedynie potwierdzeniem silnej pozycji indyjskich informatyków na amerykańskim rynku.
Obserwując dynamiczny rozwój Indii oraz ich pozycję na gospodarczej mapie świata warto już dziś poznać bliżej indyjskich konsumentów. Niewykluczone, że jutro to właśnie ich gusta będą coraz silniej wpływać na globalną kulturę popularną. Dlatego obserwując światowe trendy konsumenckie sieć Euro RSCG już dziś przebadała zwyczaje, preferencje i wybory prosumentów, którzy będą kształtować wybory konsumentów. Z drugiej strony Indie zwracają dziś (po wejściu do UE) uwagę polskich producentów, jako ogromny rynek zbytu. Dostarczanie produktów hinduskim konsumentom nie będzie możliwe bez znajomości ich gustów i stylu życia - mówi Marek Staniszewski.

* Badanie: Opis portretu indyjskich konsumentów prezentuje raport Prosumerism in India sporządzony przez Euro RSCG Worldwide na podstawie 2,016 wywiadów prowadzonych z przedstawicielami indyjskiej klasy średniej face-to-face w 8 największych miastach Indii (należy pamiętać, że w Indiach czytać i pisać potrafi jedynie 60% osób powyżej 15 roku życia). Niecałe 16% próby zaliczone zostało do grupy prosumers* - dla porównania w krajach europy zachodniej jest to zwykle ok. 20% respondentów. Wyniki badania przeprowadzonego w Indiach ukazują profil konsumenta, który zdecydowanie odróżnia się od wszystkich innych.
Podobne badanie sieć Euro RSCG przeprowadziła dotychczas w Chinach, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz USA.
 
Prosumenci (Prosumers) - to najczęściej 20-30% każdej grupy konsumentów; prosumenci to osoby bardziej pro-aktywne, komunikatywne, działające jak swego rodzaju "przekaźniki" opinii na temat marek i zjawisk kultury popularnej. Wyłaniani są z listy stwierdzeń na temat stylu życia i zachowań nabywczych. Badania Euro RSCG wykazały, że sposób w jaki myślą prosumenci w chwili obecnej stanie się dominującym sposobem myślenia wśród konsumentów w ciągu 6-18 miesięcy.

Dołącz do dyskusji: Indie atakują

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl