Futrega nie sprzedał Kurnik.pl i wciąż milczy
Serwis Kurnik.pl, który inwestorzy wycenili na ok. 10 mln zł, na Allegro.pl uzyskał cenę kilkusetmilionową. Wystawiający w środę zakończył aukcję, a oferty uznał za żart.
Marke Futrega, który we wtorek wystawił na sprzedaż swój serwis z grami Kurnik.pl na najpopularniejszym w naszym kraju serwisie aukcyjnym Allegro.pl transakcji nie sfinalizował. Powód? Internauci podbili cenę serwisu do ponad 0,5 mld zł. Futrega uznał je za niepoważne i zakończył aukcję bez rozstrzygnięcia. Allegro rozpoczęło blokować konta użytkowników, którzy podbijali cenę. Sam właściciel Kurnik.pl na pytanie mediów, w tym nasze, nie odpowiada.
Jak twierdzi Patryk Tryzbiak, rzecznik prasowy Grupy Allegro.pl nieco inaczej sytuacja wyglądałaby, gdyby wystawiający serwis doprowadził aukcję do końca. Miałby wtedy podstawy, by w przypadku nie zapłacenia przez zwycięzcę, aukcji wylicytowanej kwoty pozwać go do sądu.
Zgodnie z prawem Futrega musiałby wówczas uiścić w sądzie opłatę w wysokości 5 proc. kwoty, którą chce odzyskać (jednak nie więcej niż 100 tys. zł).
Media zaczynają spekulować, że aukcja na której znalazł się serwis Kurnik.pl to posunięcie czysto marketingowe. Być może szum medialny ma wpłynąć na podbicie ceny serwisu w rzeczywistych negocjacjach z inwestorami.
Dotychczas serwis współpracował z Grupą o2.pl. Wraz z początkiem sierpnia ze współpracy wycofało się o2.pl i przestało sprzedawać reklamy na Kurnik.pl.
Dołącz do dyskusji: Futrega nie sprzedał Kurnik.pl i wciąż milczy