SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ewa Kopacz rozbawiła dziennikarzy chwaleniem Biedronki w TVP Info. „Warzywa tam są super”

Wczoraj premier Ewa Kopacz była gościem Piotra Kraśko w programie „Dziś wieczorem”, emitowanego na antenie TVP Info. Szefowa rządu pochwaliła się, że często kupuje w Biedronce, a warzywa są tam wysokiej jakości. Swoim wyznaniem rozbawiła część dziennikarzy, niektórzy natomiast oburzyli się takim promowaniem komercyjnej firmy przez premier.

Kopacz z Kraśko rozmawiali o propozycji Prawa i Sprawiedliwości, ogłoszonej podczas konwencji programowej w Katowicach. Zgodnie z zapowiedzią kandydatki na premiera PiS Beaty Szydło, banki i hipermarkety powinny zostać opodatkowane, a jej ugrupowanie będzie do tego dążyło po wygraniu jesiennych wyborów.

Premier Ewa Kopacz przekonywała, że hipermarkety i sklepy wielkopowierzchniowe są płatnikami podatku, a jeśli przyszły rząd dodatkowo je opodatkuje to koszty zostaną przerzucone na klientów. Jako przykład podała sklepy Biedronka, należące do portugalskiej sieci Jeronimo Martins.

- Mnóstwo osób chodzi do Biedronki. Ale żeby Biedronka mogła zarobić będzie musiała taniej kupić od naszych rolników to, co wystawia. Mówię o jabłkach, o warzywach - mimo wszystko trzeba przyznać, że w Biedronce te warzywa naprawdę są super - stwierdziła premier Kopacz.

Speszony Piotr Kraśko próbował zwrócić uwagę szefowej rządu, że jej wypowiedź promuje markę sklepów Jeronimo Martins. - W ostrą promocję idziemy - powiedział. - No tak, ale ja w Gdańsku mieszkam obok Biedronki. Chcę panu powiedzieć, że kupuję w Biedronce i te warzywa są super - odpowiedziała Kopacz. - Tylko może poszukajmy też innych argumentów - dodał prowadzący.

Na wypowiedź premier Ewy Kopacz natychmiast zwrócili uwagę przedstawiciele mediów aktywni na Twitterze. - Zachwyt dla warzyw w Biedronce zdaje mi się absolutnie niezasadny - napisał Konrad Piasecki z RMF FM. - Nie ma znaczenia, czy warzywa w Biedronce są czy nie są dobre. Ma znaczenie, że premier RP nie czuje niestosowności chwalenia sieci w TVP - stwierdził Mikołaj Nowak, szef działu Polityka w „Fakcie”. Niektórzy twitterowicze zwracali uwagę, że program, w którym wystąpiła Ewa Kopacz, zawierał lokowanie produktu.

- Twardoch został ambasadorem mercedesa, a Ewa Kopacz - Biedronki - kpił Michał Wilgocki z „Gazety Wyborczej”, nawiązując do kampanii reklamowej, w której wziął udział pisarz Szczepan Twardoch. - Wcześniej Kaczyński, teraz Kopacz. Powariowali z tą Biedronką? Jakby polskich sklepów nie było - zauważył Marek Kacprzak z Polsat News. - Kopacz pewnie myśli, że Biedronka to polska sieć - zastanawiał się bloger Michał Górnicki. - Niech każdy zrobi uczciwy rachunek sumienia, gdzie codziennie robi zakupy z myślą o wspieraniu polskiego kapitału. Serdeczności - skomentowała Agnieszka Gozdyra z Polsat News.

Warto dodać, że marka sklepów Biedronka była już wykorzystywana w przeszłości w kampanii wyborczej przez polityków. Wiosną 2011 roku ówczesny premier Donald Tusk ogłosił publicznie, że cała jego rodzina i znajomi kupują w Biedronce. - Nie są szczególnie bogaci, ale też nie cierpią jakiejś szczególnej biedy, więc muszę sprostować te fałszywe pogłoski dotyczące tej sieci - mówił Tusk. Była to reakcja na to, jak kilka dni wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński zrobił zakupy w jednym z osiedlowych sklepów w Warszawie i zarzucił rządowi, że ceny żywności w ostatnim okresie wzrosły ponad dwukrotnie.

Przypomnijmy, że w maju br. premier Ewa Kopacz i prezydent Bronisław Komorowski spotkali się z twórcami wchodzącej do sprzedaży gry „Wiedźmin - Dziki gon”. Chodziło w tym jednak o docenienie innowacyjnej polskiej firmy odnoszącej sukcesy na rynkach zagranicznych

W grudniu ub.r. w świątecznym wydaniu dwutygodnika „Viva!” ukazała się sesja zdjęciowa Ewy Kopacz, na których szefowa rządu pozuje w luksusowych strojach i biżuterii. Zdjęcia opisano nazwami wykorzystanych marek, a „Fakt” na ich podstawie wycenił wykorzystane stylizacje. Ewa Kopacz tłumaczyła potem, że „wszystkiego uczy się w nowej roli” (więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: Ewa Kopacz rozbawiła dziennikarzy chwaleniem Biedronki w TVP Info. „Warzywa tam są super”

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Eni
"Ewa Kopacz rozbawiła dziennikarzy"? Kogo konkretnie rozbawiła? Jaką treść sugeruje ten nagłówek? Niezgodną z podawanymi w treści artykułu przykładami. Tak się tworzy "równoległą rzeczywistość"

0 0
odpowiedź
User
privat
Jest premierem, a reklamuje zachodnią niepolską firmę. Nie wprowadzi zachodnim firmom podatków, ale dla polskich konkurentów nie da takich warunków, jakie mają ci pierwsi. Sklepy wielkopowierzchniowe mają na tyle duże zyski, że mały podatek niewiele im zmieni sytuację finansową, a podnosić cen też za dużo nie mogą, bo jest konkurencja. itd... Czy ona jest aż taka głupia czy tylko udaje?
0 0
odpowiedź
User
Neo
Szanowna Pani Premier,
Proponuję aby Pani zamiast rozpływać się i zachwycać nad warzywami Biedronki porozmawiała Pani szczerze z szeregowymi pracownikami tej sieci dyskontów. Sporo się Pani dowie.
Ps: Takimi nieprzemyślanymi słowami właśnie przegrywa się wybory. U Pani wpadka goni wpadkę, jak u Komorowskiego.
0 0
odpowiedź