'Enter' wraca na rynek jako magazyn społecznościowy

Magazyn, który pojawi się w sprzedaży 16 września br., liczyć będzie 68 stron. W pierwszym numerze znajdą się opinie o 50 darmowych programach w różnych kategoriach, a za każdą opublikowaną rekomendację jej autor otrzyma 50 zł. Pismo będzie więc mieć podobny model jak wydawany także przez Burdę miesięcznik kulinarny "Przyślij przepis!", który płaci czytelnikom za nadesłane przepisy. Każdy rekomendowany program będzie przed publikacją testowany przez ekspertów i znajdzie się też na dołączanej do tytułu płycie DVD.

Czy wydawanie pisma z rekomendacjami programów, które można przeczytać w internecie i skąd łatwo można te programy ściągnąć, ma w tych czasach jeszcze sens? Zdaniem wydawcy tak. - Cały czas są ludzie, którzy korzystają z komputera w domu i chcieliby ściągnąć i zainstalować np. Skype'a, ale nie wiedzą do końca jak to zrobić, a nie ma im kto pomóc - argumentuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Helman, dyrektor wydawniczy tytułu. Zastrzega jednak, że "Enter" skierowany będzie do wszystkich użytkowników programów komputerowych. Jego redaktorem naczelnym został Michał Adamczyk, kierujący jednocześnie innym pismem komputerowym wydawnictwa - "Chipem".

Nowy magazyn nosić będzie taki sam tytuł jak zamknięty przez Burdę w 2007 roku miesięcznik komputerowy, który na rynku wydawniczym ukazywał się przez 16 lat. - Marka "Enter" jest rozpoznawalna. Poza tym słowo to idealnie pasuje do tego projektu - tłumaczy powody wyboru tej nazwy Helman.

Wydawca nie ujawnia na razie ceny miesięcznika, wiadomo natomiast, że będzie się on ukazywać w nakładzie wynoszącym 150 tys. egz. - Mamy nadzieję, że pismo się przyjmie i będzie sprzedawać się w ilości powyżej 100 tys. egz. - mówi nam Michał Helman.

Wejście "Entera" na rynek wspierać ma kampania reklamowa, która obejmie magazyny i serwisy internetowe Burdy oraz inne witryny internetowe i stacje radiowe. Akcja zostanie przygotowana i zaplanowana przez dział marketingu wydawnictwa.