SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziennikarze „Wprost” pozwani na milion złotych za tekst o Amber Gold

Trójmiejski biznesmen Marius Olech pozwał dziennikarzy „Wprost” Sylwestra Latkowskiego i Michała Majewskiego za to, że na łamach tygodnika sugerowali, że prowadził interesy z Marcinem P., właścicielem Amber Gold i OLT. Olech domaga się miliona złotych odszkodowania.

Informacje o związkach biznesowych Mariusa Olecha i Marcina P. znalazły się w artykule Sylwestra Latkowskiego i Michała Majewskiego „Taki (para)bank, jakie państwo” zamieszczonym we „Wprost” w połowie sierpnia. Dziennikarze, powołując sią na akta dochodzenia w sprawie Amber Gold, napisali, że Olech w 2011 roku spotkał się w swoim domu z Marcinem P. i ustalał plany uruchomienia linii lotniczych. W tekście Olech został przedstawiony jako Marius O., „biznesmen z bogatą przeszłością”. „Wielu jego przyjaciół to znani trójmiejscy gangsterzy, jak Jan P. ksywa Tygrys i nieżyjący Nikodem S. ps. Nikoś. Na początku lat 90. posiadał znaną firmę spedycyjną i miał udziały w banku, który splajtował” - opisali dziennikarze.

Marius Olech co prawda już w wypowiedzi w artykule zaprzeczył informacjom o spotkaniu i współpracy z Mariuszem P., ale niedługo po ukazaniu się tekstu zapowiedział, że pozwie jego autorów do sądu. „To będzie proces o oszczerstwo w stosunku do mojej osoby, co się wiąże z sytuacją niekorzystną dla mnie i mojej rodziny. Muszę udzielać zbędnych wypowiedzi i jestem wyśmiewany przez znajomych” - uzasadnił Olech na antenie Radia Gdańsk.

Biznesmen właśnie złożył Sądzie Okręgowym w Gdańsku dwa pozwy przeciw Latkowskiemu i Majewskiemu. Domaga się sprostowania i zapłaty miliona złotych zadośćuczynienia na konto jednego z domów dziecka. Zaznacza, że wcześniej wniosek o sprostowanie przesłał redaktorowi naczelnemu „Wprost” Michałowi Kobosce, ale ten się do niego nie zastosował.

Michał Majewski podkreśla, że zamieszczone w tekście informacje o związkach Olecha i P. pochodzą z dokumentów prokuratury dotyczących Amber Gold, więc biznesmen pretensje może mieć tylko do organów ścigania. Majewski dodaje, że Olech otrzymał możliwość wypowiedzenia swojego komentarza w tekście, a o jego udziale w tej sprawie wcześniej donosiły inne media. Dziennikarz deklaruje, że podtrzymuje wiarygodność tych informacji, a także planuje kolejne artykuły o Amber Gold.

>>> „Polityka” lepsza od „Newsweeka” i „Uważam Rze”. Ostro w dół „Wprost”

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze „Wprost” pozwani na milion złotych za tekst o Amber Gold

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ja
milion zlotych, to wprost pozamiatane jest, no ale dziennikarze zawsze moga przejsc do innej gazety
0 0
odpowiedź
User
dp
portal branzowy powinien znac roznice miedzy odszkodowaniem a zadoscuczynieniem...
ps. brak polskich czcionek, pisane za granica
0 0
odpowiedź