Branża internetowa o nowej witrynie TVN
W miniony piątek ruszyła nowa strona internetowa stacji TVN oraz kanałów tematycznych TVN Siedem, TVN Style, TVN Turbo i iTVN. Witryna przygotowana została przez Departament Nowych Mediów TVN, agencję Artegence i spółkę DreamLab. O jej ocenę poprosiliśmy specjalistów z agencji interaktywnych.
Grzegorz Krzemień, wiceprezes agencji GoldenSubmarine
Stronie brakuje pomysłu na funkcjonowanie. Równie dobrze mogłoby
jej nie być gdyż wszelkie informacje, które są zawarte na stronie
można uzyskać z innych źródeł - np. na stronach poszczególnych
programów, które są realizowane z Onetem lub w serwisie Plejada. A
program telewizyjny jest dostępny na każdym portalu. Jedynym
sensownym zadaniem, które spełnia ten serwis jest jak najszybsze
przekierowanie użytkownika do właściwych serwisów poszczególnych
programów.
Serwis TVN to jeden z tych nielicznych serwisów, gdzie pomimo małej
ilości informacji na stronie głównej ciężko się odnaleźć. Dobre
wrażenie psuje sposób przedstawienia zapowiedzi programów i
aktualności. Przez brak dat emisji konkretnych programów całość
jest nieczytelna. Nie wiadomo czy film był emitowany w poprzednią
niedzielę czy będzie w następną. Wniosek jest tak, że żeby
dowiedzieć się czegoś o filmie w niedzielę, to trzeba najpierw
zobaczyć w programie, jaki film będzie emitowany, a później
odnaleźć właściwy w opisie. Może to taki pomysł na zwiększenie
długości przebywania użytkowników na stronie.
Krótkie zdawkowe opisy (np. Twarze TVN), niechlujnie poformatowane
teksty (np. Kontakt), praktyczny brak multimediów, bo osadzenie po
jednym filmie na każdy program lub jednym zdjęciu przy opisie
"twarzy TVN" to moim zdaniem zdecydowanie za mało jak na "unikalną
multimedialną oprawę". Całość towarzyszy odczucie, że zobaczyliśmy
serwis na etapie testów.
Z notatki prasowej wynika, że to, co oglądamy obecnie będzie dalej
rozbudowywane o nowe działy i funkcjonalności w ciągu najbliższych
tygodni - może wtedy serwis pokaże swoją prawdziwą twarz. Teraz
wchodząc na stronę TVN nie czuję żebym był na stronie
"telewizji".
Jak do tej pory "multimedialna oprawa" polega na wciskaniu Flasha
wszędzie gdzie tylko można a niekoniecznie trzeba, tworzeniu
interfejsów do przewijania aktualności wbrew ogólnie przyjętym
zasadom i zabawie, czy użytkownik odnajdzie przyciski do
przewijania tekstu np. w opisach programów w rozwiniętym programie
telewizyjnym.
Reasumując - serwis Polsatu jak na razie może być jeszcze wzorem
dla TVN.
Maciej Maciończyk, dyrektor kreatywny w OS3 multimedia
Układ wszystkich stron kanałów został podporządkowany wyeksponowaniu flagowych programów stacji. Na stronie głównej, obok flagowych programów, znajduje się mniejszy obszar z ramówką i fatalnymi miniaturami. Ramówkę możemy przejrzeć zarówno w układzie tradycyjnym jaki i w układzie, który preferują stacje amerykańskie. Taka prezentacja programu telewizyjnego wymaga początkowo chwili skupienia i trzeba się do niej przyzwyczaić, ale mam wrażenie, że przyjmie się w Polsce. Wcześniej z takim układem mogliśmy zetknąć się przy okazji olimpiady i strony Polsatu.
Właściwie, jeśli chodzi o układ, to jest on, że się tak wyrażę, minimalistyczny. Pewnie tak miało być. Jednak na głównej stronie brakuje mi osobowości TVN-u. W końcu, dobry program to przede wszystkim "twarz". Nie ma tu ani Durczoka, ani Majewskiego, Wojewódzkiego, Pochanke itd. To dla nich włącza się kanał TVN. Ta sama uwaga dotyczy pozostałych www stacji. Zastanawiam się także, dlaczego strona używa flasha? Efekt, który towarzyszy "przewijaniu" programów w głównym module tego nie tłumaczy.
Strony graficznej serwisu nie skomentuje. Wolę zjeść kanapkę.
Patryk Grzeszczuk, architekt informacji w agencji Hypermedia
Nowa strona, a właściwie pakiet serwisów TVN budzi mieszane uczucia.
Z jednej strony projekt funkcjonalny spełnia podstawowe zasady użyteczności. Mamy, więc klarowne globalne menu pozwalające na dostęp do wszystkich obszarów w ramach struktury. Mamy też, przyjęte w ramach konwencji, narzędzia nawigacji pomocniczej, jak choćby ścieżka zagnieżdżenia, ułatwiająca użytkownikowi orientację na podstronach.
Wprowadzone zostały pewne usprawnienia, w stosunku do powszechnie stosowanych rozwiązań. Miłym dodatkiem jest grupowanie tematyczne i cross-linkowanie z poziomu menu.
Z drugiej strony w ramach poszczególnych podstron zauważalny jest pewien nieład. Brakuje nieco wizualnego grupowania treści i funkcjonalności. Zastanawia na przykład, link "Investor Centre", wyglądający jak podelement modułu wyszukiwarki. Flashowy moduł prezentacji treści w ramach strony głównej kanału, choć efektowny, funkcjonuje niestabilnie i wymaga szlifu.
Na duże brawa zasługuje przejrzysty i łatwy w obsłudze projekt
prezentacji ramówki programowej, choć tu również ogólne wrażenie
zaniżają sporadyczne błędy w wyświetlaniu. Pierwszy kontakt ze
stroną może, więc wprowadzić użytkownika w konsternację. Serwis
zyskuje jednak, po wstępnym zaznajomieniu z projektem i
przyzwyczajeniu do zastosowanych rozwiązań. Pozwala na dotarcie do
najważniejszych publikowanych informacji i po dopracowaniu
poszczególnych elementów, stanowić może wydajną i użyteczną
platformę.
Michał Lubański,
creative & technology director w Emarketing
Experts
Nowy serwis TVN-u estetycznie nie stanowi przełomu i z pewnością nie wygra konkursu na najpiękniejszą stronę WWW, natomiast ma duże szanse w kategorii "funkcjonalność".
Pierwsze o czym należy wspomnieć to spójność w zakresie nawigacji i funkcjonalności pomiędzy nowymi witrynami poszczególnych kanałów TVN-u - na pierwszy rzut oka widać, że wszystkie (póki co www.tvn.pl, www.tvn7.pl, www.tvnstyle.pl, www.tvnturbo.pl, www.itvn.pl) działają na jednej platformie. To bardzo dobre rozwiązanie, które zdecydowanie ułatwia korzystanie z serwisów wszystkim widzom TVN-u.
Drugą najważniejszą innowacją jest wyjątkowo przemyślany i pomysłowy program telewizyjny. Tego rozwiązania TVN-owi mogą pozazdrościć pozostałe polskie stacje. Linia czasu programów została umieszona w poziomie, przez co nie ciągnie się nieznośnie w dół i pozwala na jednym ekranie śledzić jednocześnie program wszystkich kanałów grupy (proponuję porównać to rozwiązanie z obecnym na stronie TVP). Dodatkowe skróty (np. "dziś wieczorem") ułatwiają szybki dostęp do poszukiwanych informacji. Ponadto prawie każdą z pozycji programu można poznać dzięki krótkiemu opisowi pojawiającemu się bez konieczności przeładowania strony. Dodatkowo z poziomu programu telewizyjnego można przejść do szerszego opisu programu lub do oddzielnej strony tegoż programu, co nie jest możliwe np. na stronie Polsatu.
Nie do końca przekonuje mnie natomiast inny ważny element
serwisu - przeglądarka aktualności
i promowanych programów - choć ciekawie pomyślana, to brak
konkretnych dat przynajmniej
u mnie budzi pytania: "To kiedy tak naprawdę będzie Shrek? W ten
piątek czy może za tydzień?".
Niedociągnięcia jednak są niewielkie, a serwis sprawnie komunikuje najważniejszą w telewizji zawartość programową w sposób multimedialny, wygodny i praktyczny. Wg mnie wypada o niebo lepiej od uruchomionej w marcu strony Polsatu. Jeżeli TVN dokona niewielkich zmian i wprowadzi na tę samą platformę serwisy pozostałych kanałów, to będzie to zdecydowanie najlepszy serwis stacji telewizyjnej w polskim internecie.
Dołącz do dyskusji: Branża internetowa o nowej witrynie TVN