SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Angelina Jolie broni filmu o miłości zgwałconej do gwałciciela

Angelina Jolie stanęła w obronie własnego debiutu reżyserskiego, którego fabuła wzbudza spore kontrowersje jeszcze przed premierą.

Zaledwie wczoraj bośniacki minister kultury cofnął pozwolenie na realizację zdjęć do obrazu w jego kraju. Powodem są protesty mieszkańców, którym nie podoba się przedstawiona w filmie historia płomiennego romansu Muzułmanki i Serba, który wcześniej ją zgwałcił. Jolie zaapelowała do Bośniaków, aby wstrzymali się z krytyką do momentu obejrzenia gotowego dzieła.

- W fabule jest wiele nagłych zwrotów akcji dotyczących natury relacji między głównymi bohaterami - tłumaczy gwiazda. - Dopiero, gdy film pojawi się w kinach, widzowie będą mogli się o tym przekonać. Mam nadzieję, że wstrzymają się z krytyką do premiery.

Jolie skomentowała także wypowiedź Bakiry Hasecic, przewodniczącej organizacji Women Victims of War, w której podkreśla ona, że "spośród zeznań tysięcy kobiet zgwałconych podczas wojny nie potrafi wyłonić ani jednego, które opowiadałoby o miłości między ofiarą i gwałcicielem".

- To oczywiste, że jakakolwiek interpretacja dramatyczna nie odda tego, co naprawdę przeżyły ofiary, i nigdy do nich nie przemówi - oznajmiła aktorka.

Zdjęcia do filmu realizowane są obecnie na Węgrzech. Producenci dzieła złożyli w międzyczasie wniosek do bośniackiego ministra kultury o ponowne wydanie pozwolenia na filmowanie w jego kraju.

Aktorski dorobek Angeliny Jolie zamyka rola w thrillerze "Salt".

Dołącz do dyskusji: Angelina Jolie broni filmu o miłości zgwałconej do gwałciciela

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Andrzej
Bardzo lubię Angelinę Jolie, ale wychodzi na to że artystka nie potrafi odróżnić życia uczuciowego, psychicznego człowieka od stalowych, nieludzkich kanonów wojny, oraz komercjalizmu sztuki!
Pozdrawiam
20 12
odpowiedź