SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

66 dziennikarzy zabitych, 220 uwięzionych, a 119 porwanych w 2014 r.

W 2014 r. 66 dziennikarzy zginęło, 220 trafiło do więzień za swoją zawodową działalność, 119 zostało porwanych, a 40 wciąż pozostaje zakładnikami - podają Komitet Obrony Dziennikarzy oraz organizacja Reporterzy Bez Granic.

Coroczny bilans opublikowany właśnie przez organizację Reporterzy Bez Granic podaje, że w 2014 r. na całym świecie podczas wykonywania swojej pracy życie straciło 66 dziennikarzy, o 7 proc. mniej niż w roku 2013.

Choć liczba śmiertelnych ofiar jest niższa niż przed rokiem, to autorzy raportu podkreślają, że część zabitych dziennikarzy straciła życie w wyjątkowo okrutny sposób, między innymi poprzez ścięcie z rak muzułmańskich fundamentalistów. - Tegoroczny raport obrazuje niepokojącą ewolucję w naturze przemocy stosowanej wobec dziennikarzy - zaznacza w komunikacie organizacja Reporterzy Bez Granic. - Mamy do czynienia ze starannie urządzanymi i rejestrowanymi egzekucjami, publikowanymi w internecie dla osiągnięcia propagandowych celów określonych grup. Dla całego świata jest to wstrząsające doświadczenie - podkreślają autorzy raportu.

Z dokumentu wynika, że w 2014 r. największa liczba pracowników mediów zginęła w Syrii (15), na terenach palestyńskich (7) i na Ukrainie (6). Raport podaje także, że w ostatnim roku na świecie doszło do porwania 119 dziennikarzy - to o 37 proc. więcej niż w roku 2013. Do dzisiaj zakładnikami pozostaje 40 z nich.  

Z kolei Międzynarodowa organizacja CPJ (Committee to Protect Journalists - Komitet Obrony Dziennikarzy) od 1990 r. monitoruje na całym świecie przypadki więzienia dziennikarzy w związku z wykonywanym przez nich zawodem, a od roku 2000 publikuje na ten temat coroczne raporty.

Z danych za 2014 r. wynika, że obecnie w więzieniach przebywa 220 dziennikarzy. Ten wynik jest gorszy o 9 osób w porównaniu z rokiem 2013, kiedy za kratami przebywało 211 publicystów, reporterów, fotografów i blogerów. Jest to jednocześnie drugi w tym dziesięcioleciu najgorszy rezultat - rekordowy pod względem prześladowania mediów był 2012 r., w którym uwięzionych pozostawało 232 dziennikarzy.

Najczęstszym powodem pozbawienia wolności pracowników mediów jest publikowanie przez nich treści sprzecznych z polityką rządów poszczególnych krajów, zarzuty z którymi spotyka się największa ich liczba to działalność wywrotowa i terroryzm. Według raportu CPJ 20 proc. uwięzionych do dzisiaj nie usłyszało żadnych zarzutów.

W 2014 r. największą liczbę uwięzionych dziennikarzy zanotowano w Chinach (44), Iranie (30) i Erytrei (23). Ponad połowa więźniów (119) to autorzy publikujący wyłącznie w internecie, 83 to dziennikarze prasowi, przedstawicieli radia jest 15, a telewizji - 14. 153 osoby są dziennikarzami zatrudnionymi w konkretnych redakcjach, a 67 to freelancerzy. Autorzy raportu podkreślają, że opublikowane w nim dane nie uwzględniają przypadków dziennikarzy, którzy w ciągu 2014 r. zostali aresztowani, a następnie zwolnieni po dłuższym lub krótszym pobycie w więzieniu.

- Być może żyjemy w erze globalnego dostępu do informacji, ale ci, którzy starają się nam je dostarczyć są prześladowani i więzieni w niespotykany wcześniej sposób - stwierdził w komunikacie towarzyszącym raportowi Joel Simon, szef CPJ. - Od Chin do Iranu i od Egiptu po Birmę wciąż istnieją totalitarne reżimy, które za wszelką cenę starają się zdusić głosy krytyki. I to jest przerażająca cena, jaką płacą dziennikarze - podkreślił Simon.

 

Dołącz do dyskusji: 66 dziennikarzy zabitych, 220 uwięzionych, a 119 porwanych w 2014 r.

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
j
Wam co najwyżej grozi spadnięcie z krzesła przed monitorem. Albo nadwyrężenie palca przy robieniu kopiuj-wklej.
0 0
odpowiedź
User
Do j
Tobie to juz nic nie grozi bo do grobu zostało ci niewiele
0 0
odpowiedź
User
markus
I pomyśleć, że w tym roku aresztowania dziennikarzy były także w Polsce i to na zlecenie władzy. Takich czasów dożylismy.
0 0
odpowiedź